Awaria

Rysunek: Kocimiera

Dzisiaj rano zamieszanie,
bo zabrakło wody w kranie.

Mama bliska załamania:
„Co z herbatą do śniadania?”

Siostra krzyczy wniebogłosy:
„Muszę umyć tłuste włosy!”

Tata prawie nogi łamie,
kiedy w kapciach i piżamie,

Zbiega w dół po cztery schody
sprawdzić główny zawór wody.

A ja cicho podpowiadam:
„Może spytać u sąsiada?”.

Sąsiad ramionami wzrusza:
„U mnie w kranie także susza.”

Mama na to panikuje:
„Jak ja obiad ugotuję?”

Siostra krzyczy: „Średniowiecze!
Kąpać się będziemy w rzece!”

Tata zasypiając prawie
wciąż mamrocze coś o kawie.

Całe szczęście, że w tej chwili
wodę znów do rur puścili.

Mama więc do każdej miski,
wszystkich wiader, garnków wszystkich,

Jakie tylko w kuchni miała,
wodę, w razie czego, wlała.

Siostra niczym błyskawica
poleciała do prysznica.

Tata przestał być niemrawy
po wypiciu trzeciej kawy.

A ja chciałbym tylko dodać,
że ogromna to wygoda,

kiedy czysta woda w kranie
jest na każde zawołanie.


Posłuchaj na YouTubie: Awaria

Komentarze 5

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.